15/05 Jonah Yano - Nervous (ft. BADBADNOTGOOD)

Szkolne dyskoteki. Jeśli mam być szczera, to wolę nie myśleć o tym, ile minęło czasu od mojej ostatniej. Ale doskonale pamiętam te pierwsze, w końcu było to zawsze nie lada wydarzenie. Młode pokolenia internetowe, jeśli to czytacie, to należy Wam się kilka słów wprowadzenia. W tamtych czasach na parkiecie zasadniczo dominowały dwa style tańca - bliżej nieokreślony gatunkowo taniec w kółku, najczęściej wiążący się także z krótkimi występami solo wewnątrz kółka i tzw. 'wolne'. Otóż wolne tańczyło się w ten sposób, że partnerki kładły dłonie na barkach partnerów, zaś partnerzy na taliach partnerek, starając jednocześnie trzymać się od siebie tak daleko, jak było to możliwe, przy płynących z głośników hitach pokroju 'From Sarah with Love' (jeśli nadal nie możecie sobie tego wyobrazić, to odpalcie ostatni odcinek drugiego sezonu Stranger Things).

Jonah zainspirował się podobno kanadyjską wokalistką jazzową, Joni Mitchell. Urzekła go jej umiejętność do przeobrażania niezwykle przyziemnych spraw w metafory odnoszące się do zawiłości relacji międzyludzkich. Stąd wziął się pomysł na rozpoczęcie utworu słowami "cigarettes make me nervous". Yano twierdzi, że jest to dopiero piąta piosenka, jaką zdarzyło mu się napisać. No cóż, widzę tutaj potencjał, tak udana kolaboracja z Badbadnotgood może okazać się przepustką do bardzo dynamicznego rozwoju jego kariery.

Ten utwór w pewien sposób przypomniał mi o tych wszystkich odtańczonych wolnych (ok, może pomijając ten psychodeliczny punkt kulminacyjny), przy czym aksamitny głos wokalisty sprawia, że zdecydowanie chce się zmniejszyć dzielący w tańcu dystans.