The Freuders / Warszawa

Dziś post dość nietypowy, bo i sytuacja niecodzienna. Zdradzę Wam pewien sekret. Jeśli jesteście dziś w stolicy, to macie szansę załapać się na bardzo ciekawe wydarzenie.

Rzecz dotyczy pewnej warszawskiej formacji - The Freuders - która dotychczas zawojowała już sceny Męskiego Grania, Goodfestu, Soundrive Festivalu, czy Fląder Festiwalu a także prezentowała swą twórczość na żywo w Studio im. Agnieszki Osieckiej na antenie radiowej Trójki - mniemam zatem, że części z Was jest już zapewne doskonale znana.

Czego możecie się po nich spodziewać? Ano rocka w naprawdę dobrym wydaniu - i to rocka bardzo szeroko pojętego. Zespół prezentuje muzykę obfitą brzmieniowo, zgrabnie łączy kompozycyjnie bardzo różnorodne schematy, zarówno psychodeliczne, jak i nasuwające mocne skojarzenie z indie rockiem. 50 odcieni czerni, chciałoby się rzec. Nie ma tutaj miejsca na nudę czy monotonię, panowie absolutnie angażują uwagę swoich słuchaczy. Uprzedzam, że ta muzyka zachęca do uczestnictwa, niejednokrotnie ma się ochotę dołączyć do zespołu i współtworzyć tę energię - dlatego bardzo uprzejmie Was proszę, powstrzymajcie się przed wyrywaniem gitary basiście.

Przechodząc do konkretów - zdradzę Wam, gdzie możecie ich dziś usłyszeć...

Miejsce: Klubokawiarnia Chłodna 25, Warszawa

Start: 19:30

Bilety: 20 PLN

Gdybyście nie czuli się jeszcze przekonani, to mam dla Was jeszcze trzy powody, dla których warto się wybrać:

1. macie okazję usłyszeć materiał z najnowszego LP zespołu, 'Warrior', który ukaże się dopiero jesienią,

2. poza The Freuders na scenie wystąpią jeszcze dwie inne formacje - Cold Meat Party oraz Gravity Eater,

3. ...posłuchajcie (i zobaczcie) sami!

Zdradziłam Wam te wszystkie informacje w sekrecie. W zasadzie chciałam zakończyć ten post stwierdzeniem 'tylko nie mówcie nikomu', ale nie chcę wywoływać żadnych niefortunnych skojarzeń - a zatem inaczej, darujmy sobie te sekrety - powiedzcie wszystkim. Podzwońcie do znajomych, zbierzcie drużynę i idźcie zaszaleć na parkiecie!